Eksperyment

Uczeni z Temple University w Filadelfii wykazali, że picie kawy po nocy pełnej alkoholu nie jest najlepszym pomysłem - może mieć nawet tragiczne skutki dla naszego zdrowia. Nawet wypicie małej czarnej może doprowadzić do ukrycia objawów kaca, co zwiększa związane z nimi niebezpieczeństwo. Eksperyment przeprowadzono na myszach, którym podano odmienne dawki kofeiny oraz ilości alkoholu wywołujące u nich stan upojenia. Zwierzęta następnie zostały umieszczone w labiryncie, a ich zachowanie było nieustannie monitorowane.

Wyniki
Jakie wnioski wypłynęły z tego eksperymentu? Gryzonie, którym podano kofeinę przez dłuższy czas miały objawy upojenia alkoholowego i radziły sobie gorzej niż gryzonie, które były wyłącznie pod wpływem alkoholu bez grama kawy. Taki wynik eksperymentu może być zaskakujący, ponieważ często słyszymy, że kofeina przyczynia się do zwiększenia naszej czujności i koncentracji, a jak widzimy na tym przypadku w połączeniu z alkoholem tak się nie dzieje. Łącząc alkohol z kawą, poczujemy się znacznie gorzej niż po spożyciu samego alkoholu. Mieszanka etanolu z kofeiną sprawia, że myszy podejmowały błędne decyzje, które mogły być katastrofalne w skutkach.

Wnioski
Według badaczy z Temple University w Filadelfii bezpieczniejszy jest dla nas stan, w którym mamy świadomość, że jesteśmy po ciężkiej nocy - wiemy, że nasze zdolności motoryczne są mniejsze, a także jesteśmy bardziej zmęczeni i odczuwamy ogólne osłabienie. Łączenie wysokoprocentowego alkoholu z kawą może spowodować, że będziemy podejmować irracjonalne decyzje, dlatego jeżeli możemy, warto sobie odpuścić kawę po nocy balowania.